Jak cyfrowa produkcja zmienia marketing

Jestem w trakcie kończenia aktualizacji mojego raportu "State of Digital Print Marketing: 2014", który jest dostępny bez opłat dla członków XPPGN poprzez moją strefę portalu XPPGN. W procesie przygotowywania aktualizacji zadałem sobie pytanie: "Gdybym miał podsumować, w jaki sposób druk cyfrowy wpłynął na marketing druku cyfrowego w ciągu ostatnich kilku lat (nie tylko pod względem efektywności kosztowej i przepływu pracy, ale także strategii marketingowej), co by to było?". Oto lista, którą skompilowałem w ramach wprowadzenia.

    Wysokonakładowe, niezróżnicowane mailingi nie są już standardem. Nawet jeśli marketerzy nie dokonują personalizacji, coraz częściej dzielą dłuższe serie na wysoko targetowane segmenty. Testy A/B stały się opłacalne w skali mikro, pozwalając marketerom na lepsze zrozumienie zachowań klientów i ich reakcji na poszczególne zmienne, na poziomie niespotykanym dotąd w druku. Pełnokolorowa personalizacja oparta na bazie danych stała się powszechna. Marketing drukowany jest prowadzony z dziesiątkami (a nawet setkami) zmiennych i niezliczonymi permutacjami. Dzięki szybkiemu drukowi atramentowemu, personalizacja baz danych w locie stopniowo wypiera większość czarno-białych nadruków na wstępnie zadrukowanych czterokolorowych rolach offsetowych. Możliwość drukowania narzędzi marketingowych, takich jak spersonalizowane adresy URL i spersonalizowane kody QR, tworzy ściślejszy mariaż pomiędzy drukiem a mediami cyfrowymi. Dziedziny, w których wcześniej stosowano offset i wklęsłodruk, takie jak druk zabezpieczający, metalik i reklama na najwyższym poziomie, ustępują miejsca procesom cyfrowym. Nawet wymiarowe przesyłki pocztowe są obecnie produkowane cyfrowo. Pudełka pocztowe, kostki pop-up, teleskopowe listowniki i inne specjalistyczne formaty są produkowane w bardzo krótkich seriach na maszynach cyfrowych.

Są to znaczące - a nawet radykalne - zmiany w zastosowaniach i strategiach marketingowych wynikające z tej zmiany technologicznej. Co sądzisz o tej liście? Czy dodalibyście coś jeszcze? Jeśli tak, to co byś dodał? Proszę, podziel się swoją perspektywą. Być może jeszcze ważniejsze jest to, czy zakomunikowałeś te wszystkie zmiany swoim klientom? Czy z Twojego doświadczenia wynika, że któreś z nich są dla Twoich klientów największym zaskoczeniem? Jeśli tak, to które?